Za każdym razem, gdy słyszę tą piosenkę w wykonaniu Filipa, łzy stają mi w oczach. To uczucie,zjakim śpiewa Filip.To,ile serca w to wkłada.Klimat,jaki stwarza podczas swoich wykonań.
Dlaczego uwielbiam Hometown Glory w wykonaniu Filipa?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Uwielbiam piosenki, które wytwarzają niesamowite emocje. Uwielbiam, gdy muzyka porusza moje serce do głębi. Ta piosenka... To wykonanie... Plus opowieść Filipa o tym, co czuje, gdy śpiewa tą piosenkę, niesamowicie mnie wzruszają.
Filip przez tę piosenkę pokazuje wielkie emocje, które niesamowicie do mnie przemawiają.Pamiętam jego pierwszy koncert w Jarocinie, jakby to było wczoraj. Ten koncert spełnił wszystkie moje oczekiwania. Najbardziej ucieszyło mnie to, że zaśpiewał właśnie Hometown Glory. Słuchając tego wykonania w internecie czy w tv podczas gdy jeszcze Filip był w X-factor, już wiedziałam,że jest świetne,ale gdy usłyszałam je na żywo, po prostu zaniemówiłam. Nie ma słów, którymi mogłabym to opisać. Cudne? Niesamowite? To mało powiedziane. To jakby ktoś wszedł w Ciebie i nagle ruszył twoje serce.Jakby wszędzie wokół była totalna cisza i jedynie słychać tą piękną melodię i ten głos. To jakby nagle czas stanął w miejscu. Jakby nie liczyło się nic poza osobą stojącą na scenie i tym, co próbuje przekazać. Po prostu nie wiem, co powiedzieć. Sami posłuchajcie, a zrozumiecie, o czym mówię.
Komentarze
Prześlij komentarz